PODDĘBICE nam się podobały

BLISKA WYCIECZKA do PODDĘBIC skusiła 20 osób. Pogoda 21 października dopisała, a wszystko, co „zadziało się nam” w tym dniu, będziemy wspominać. Podobało nam się to szlacheckie miasto. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od kościoła pod wezwaniem św. Katarzyny Aleksandryjskiej, który usytuowany na wzgórzu, widoczny jest z każdego miejsca mieście. Spotkanie z ks. Wojciechem Jóźwikiem było bardzo sympatyczne. Mimo, że w parafii pracuje od niedawna, w ciekawy sposób opowiedział nam jej historię. Do najcenniejszych zabytków w kościele należy bogato zdobiony i złocony ołtarz z przełomu XVII i XVIII wieku
z rzeźbami świętych: Wojciecha, Stanisława, Barbary (patronki fundatorki)
i Katarzyny (patronki kościoła) oraz obrazami Bogurodzicy i św. Katarzyny. Naprawdę piękny. Dużą wiedzą wspomagał księdza sympatyczny Pan Kościelny, który zdradził nam kilka tajemnic … no, ale to tajemnice. Okazało się ponadto, że nasze odwiedziny przypadły na ważną rocznicę – Parafia była erygowana 21 października 1443 roku.

Z przyjemnością i zaciekawieniem słuchaliśmy Janka Wiktorowskiego z naszego UTW, świadka wielu faktów, ciekawostek i szczegółów, który urodził się i długo mieszkał w Poddębicach.

Pałac Grudzińskich oraz teatr integracji i pijalnię wód termalnych pokazała nam pani Agnieszka, miejscowa przewodniczka turystyczna. Dziękujemy za interesujący kontakt. Obejrzeliśmy prezentację popijając smaczną wodę,  bogatą w minerały.

Spacerując po Ogrodzie Zmysłów mieliśmy okazję przekonać się co na nie wpływa, poczuć własne wnętrze. Na zakończenie, prezeska ZU3W zaprosiła wszystkich do pałacowej kawiarenki na gorącą kawę i osobiście upieczone ciasto. Będąc w dobrym nastroju porozmawialiśmy o pomysłach na przyszłość.

Wrażenia pozostawiliśmy w księdze gości, a na pamiątkę podarowaliśmy sympatyczne, woskowe Anioły, wykonane przez naszą Tereskę Wolską.

W drodze powrotnej rzuciliśmy okiem na poddębickie Termy … no, no!? ho, ho!? Fajnie tam. Podjęliśmy decyzję, że sprawdzimy od środka czy warte swojej ceny😉.

Za bezpieczną podróż dziękujemy panu Piotrowi, kierowcy firmy Stojeccy z Ozorkowa.