Deszczowy pech? Nic to! My i tak gramy dla WOŚP

Psia kość, kurka wodna i wszystkie inne powiedzonka razem wzięte leciały dzisiaj jak seria z karabinu. A wszystkiemu winien deszcz, który właściwie już powinien się napadać, bo kilka dni nie przestaje, ale właśnie w tej chwili, gdy miał odbyć się nasz Marsz dla WOŚP, lało niemiłosiernie. Pewnie dlatego wiele osób zdecydowało zostać w domu. Przemoczone byłyśmy już na zbiórce, a co to za marsz w mokrych ciuchach. Podjęłyśmy decyzje, że wszystkim potrzebna jest gorąca herbata z cytryną. Szybko otworzyłyśmy serca wrzucając do naszej puszki kolejne datki i pomaszerowałyśmy do domów. W końcu przed nami jeszcze dużo pracy na rzecz WOŚP – jak zwykle pieczemy ciasta na nasze stoisko przy Starym Młynie. Będziemy tam w niedzielę 28 stycznia, od 14tej, w namiocie.
Czekamy na Wszystkich Zgierzan, którzy zechcą spróbować pysznych, domowych wypieków w zamian za wrzutkę do naszej WOŚP-owej puszki. Szczególnie liczymy na Koleżanki i Kolegów z naszego UTW.
Mamy wspólny, piękny cel. Aby go osiągnąć, potrzebny jest nasz wspólny, dobry wynik.
Z a p r a s z a m y 🧡🧡🧡🧡🧡🧡🧡🧡
/MŁ/
Akademia Nordic Walking ZU3W 27-01-2024